Owocniki tego grzyba można spotkać już wczesną zimą , kiedy niema jeszcze śniegu. Tworzą się wtedy , będąc jeszcze w kształcie bardziej przypominającym trąbkę niż czarkę. Pod śniegiem się rozwija, aby po jego stopieniu pokazać się w całej krasie. Właśnie w sobotę , w miejscach gdzie ustąpił już w lesie śnieg , ukazały się czarki .
Dwie występujące w Polsce czarki : szkarłatna i austriacka do odróżnienia tylko pod mikroskopem.
Gatunek objęty ochrona gatunkową |
Ładny ma kolorek :)
OdpowiedzUsuńWczoraj nieco się czołgałem po ziemi szukając takich m.in. okazów, niestety jak na razie bez efektów :)
Są rejony w Polsce gdzie te grzyby w ogóle nie występuą, a są rejony gdzie występują masowo. Za czarkami nie trzeba sie czołgać , bo te landrynki rzucają sie w oczy. Pod olchami i leszczynami szukaj teraz kubianek (ciboria) są dużo mniejsze i tu naprawde trzeba sie czołgać. O nich w kolejnym poście :)
UsuńOlcha i leszczyna...zapamiętam ;) Mam nadzieje, że najbliższy weekend będzie pogodny, bo po wczorajszym spacerku czuje niedosyt :)
UsuńUwielbiamy te grzybki :-) W tym roku jeszcze nam na drodze nie stanęły... ale nadal szukamy :-) Piękne zdjęcia! Zapraszamy do nas :-)
OdpowiedzUsuńhttp://dzialprzyrody.blogspot.com/2014/02/w-cztery-oczy-z-drapieznikiem-portrety.html
Uwielbiamy te grzybki :-) W tym roku jeszcze nam na drodze nie stanęły... ale nadal szukamy :-) Piękne zdjęcia! Zapraszamy do nas :-)
OdpowiedzUsuńhttp://dzialprzyrody.blogspot.com/2014/02/w-cztery-oczy-z-drapieznikiem-portrety.html
Racja, landrynki, przeurocze są :)
OdpowiedzUsuń