piątek, 14 marca 2014

Bielik



   Ciekaw jestem czy stwierdza się ataki bielików na łabędzie, bo największymi panikarzami kiedy nad jezioro wylatuje bielik są właśnie łabędzie, które widząc go już z daleka , zrywaja sie do lotu, albo ciężkim biegiem po wodzie rozbiegają się na oślep. Inne mniejsze kaczkowate siedzą spokojnie na wodzie, a mewy jak to mewy próbują w locie przegonić intruza.

bielik (Haliaeetus albicilla)
Rezerwat Jezioro Drużno

3 komentarze:

  1. O ataku naszego bielika na rodzime łabędzie nie słyszeliśmy, ale sytuacja taka jest jak najbardziej prawdopodobna w świetle zdjęć, do których podsyłamy linka (bielika amerykański chwyta w locie jakiegoś łabędzia).
    http://www.thesun.co.uk/sol/homepage/news/1165655/This-is-swan-hungry-bird-Eagle-swoops-on-swan.html
    Fajna fotka... wczoraj dwa bieliki przeleciały nad budynkiem naszego muzeum. Uciekały przed zaciekle atakującym krukiem, który gniazduje około 200 m od muzeum (aktualnie samica twardo siedzi na jajach).
    Zapraszamy na naszego bloga - dziś szpaki, które podglądamy przez kamerę zainstalowaną w budce lęgowej. Nie wiemy dlaczego, ale post nie pokazuje się na innych blogach, na Twoim też nie...
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe foto z tym bielikiem amerykańskim. Dzięki
      Ps.A budynek waszego muzeum , mieści sie gdzieś na obrzeżach miasta?

      Usuń
    2. Muzeum jest w miejscowości Góra św. Anny, ale tak właściwie to poza miejscowością, na terenie słynnej Kalwarii Annogórskiej. Właściwie to nie wiemy skąd te bieliki przyleciały bo oba były dorosłe - wyglądały na parę, a samice już powinny wysiadywać... może to jakaś nowa para w dolinie Odry...

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.