środa, 19 marca 2014
O traszce co wody szukała
Skończył się okres zimowania traszek, które robią to poza zbiornikami wodnymi. Teraz pod osłoną nocy , ale też w dzień (jak zauważyłem tylko deszczowy), kierują sie w miejsca , w których odbędą gody i złożą jaja. Często po drodze zatrzymują sie na chwilę , lub dzień w napotkanych kałużach.
No i w tej kategorii rok rekordów. Najwcześniej dotychczas spotkana traszka zwyczajna.
Traszka zwyczajna spotkana wczoraj podczas deszczu w towarzystwie kilku innych , w omszonym łęgu obsypanym gęsto czarkami .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pewnie w czarce też szukała wody :)
OdpowiedzUsuń