Duża i płochliwa ważka (samiec) . Trzy osobniki patrolowały w locie otwartą przestrzeń na wydmie , od czasu do czasu siadając w cieniu , pod liśćmi wierzby. Nie tak łatwo je podejść , ale jedna z nich po 30 minutach nieudanych prób , chyba też zmęczony tym wszystkim , oddała mi się na chwile...
![]() |
| Mierzeja wiślana |

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz