poniedziałek, 17 października 2016

Przyczajony



    Mysikrólik to ten gatunek , który zastyga w bezruchu tylko na zdjęciu.



2 komentarze:

  1. Ta mina jego, mnie rozśmiesza :))
    A co ruchliwości jego, to masz racje, ten ptaszek się zachowuje, jak by cierpiał na zespół nadpobudliwości :)
    Pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mały ptaszek z wielkim ADHD! Gratuluję celnego "strzału"

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.