Nie wiem czy mogę powiedzieć, że spotkanie było przypadkowe , choć to mój pierwszy łoś w życiu. Już wchodząc tego dnia do lasu miałem jakieś przeczucie , że coś dziś spotkam "grubszego", dlatego też aparat miałem cały czas uzbrojony w odpowiedni do tego obiektyw, a tylko w razie konieczności na chwilę zmieniałem na makro . Nie raz miałem ciekawe ,przypadkowe spotkania w lesie między innymi z wilkiem, ale zawsze wtedy miałem założony obiektyw makro, natomiast tele spoczywał spokojnie w plecaku. Dziś makro obiektyw spoczywał w plecaku wedle podpowiedzi intuicji.
W moich okolicach łoś jest bardzo rzadko spotykany , bo i terenów niewiele w jakich łoś się dobrze czuje . Weszliśmy na siebie przy leśnym zamarzniętym jeszcze bajorku.
Park Krajobrazowy Wysoczyzny Elbląskiej |
Piękna klępa :)
OdpowiedzUsuńGratuluję spotkania :)
OdpowiedzUsuńSuper spotkanie, gratuluje :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńGratulacje, wiele ostatnio miałeś spotkać z naturą :)