Szczerbówka ksieni , to motyl nocny zimujący w jaskiniach i piwnicach, ale w związku z tym , ze kładzie sie spać dosyć późno, możemy go spotykać jeszcze w listopadzie.
Czaik jesienny wbrew swojej nazwie nie widywany jest jedynie jesienią , a niemal przez cały rok włącznie ze spacerami po śniegu bardzo wczesna wiosną.Jesienia byc może najliczniej. Samiec w okresie godowym usadawia sie obok pajęczyny samicy i "czai"się .Kiedy tylko owad , zazwyczaj komar(za to go lubie) wpadnie w sieć, ten szybko rzuca sie na niego, opląta siecią i ofiarę zanosi samicy , która cierpliwie czeka w środku pajęczyny. Ona sama ofiare przyjmie albo nie, bo na obrzeżach pajęczyny takich czających sie amantów jest nieraz kilku, wiec jest w czym wybierać.Taki to czaik...
Pomrów wielki to największy ślimak spotykany w Polsce. Nie chciał niestety współpracować i zamiast pokazać się w całej okazałości, spoglądał ukradkiem spod swojego płaszcza.
Osnuwik tworzy poziome sieci przypominające watę ,a sam pod nią do góry nogami czycha na swoja ofiarę. Jak wpadają w nią owady skoro same latają w poziomie? Po bokach buduje pionową pomocniczą sieci na którą wpadaja owady ,a potem spadaja na główną "watę" z której nie ma już ucieczki. Owady spadaja na górę "waty" ,a pająk znajduje sie pod spodem. Musi więc rozerwać część pajęczyny zanim dostanie sie do ofiary i zatopi w niej swoje jadowe kły. Ja bym usłal watę w pionie i byłoby prościej...
Wałęsak leśny należy do bardziej aktywniejszych pająków jeśli chodzi o sposób polowania. Nie czyha na złapaną w sieć ofiarę bo jej po prostu nie robi. Pająk ten ma wybitny wzrok i potrafi błyskawicznie biegać i w ten sposób poluje na swoje ofiary. W wolnych chwilach uwielbia wygrzewać się na słońcu. Może stąd czerpie tyle energii...
Szerszeń europejski wzbudza w każdym lęk, a u uczuleniowców panikę. Tego gościa się nie boję, bo on nie wie , że ja wiem , że jest nieuzbrojony. To samiec, a samce nie posiadają żądła.