Uroczy. I dostrzeżenie go wymaga wiele uwagi, chociaż pewnie łatwiej jest kiedy i tak przeczesuje się runo w poszukiwaniu grzybów. ;)
Całe zecie na kolanach :)
Hm... Piżmaka i piżmowoła już widzieliśmy, ale piżmaczka jeszcze nigdy. Ładna roślinka i pięknie sfotografowana :-)Pozdrawiamy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.
Uroczy. I dostrzeżenie go wymaga wiele uwagi, chociaż pewnie łatwiej jest kiedy i tak przeczesuje się runo w poszukiwaniu grzybów. ;)
OdpowiedzUsuńCałe zecie na kolanach :)
UsuńHm... Piżmaka i piżmowoła już widzieliśmy, ale piżmaczka jeszcze nigdy. Ładna roślinka i pięknie sfotografowana :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy