Na zdjęciu wprawne oko wypatrzy osiem gatunków porostów : Złotorost ścienny, obrost wzniesiony, obrost drobny, misecznica, tarczownica bruzdkowana, odnożyca kępkowa, odnożyca jesionowa i płaszczynka okopcona. Oko lichenologa wypatrzy pewnie jeszcze więcej.
Po kolorze odnożyc(jasny popiel) widać, że gałąź znaleziona była na ziemi. Długo sobie nie porosną.
Piękna kolekcja porostów, tyle gatunków!
OdpowiedzUsuńPoza złotorostem ściennym i pustułką pęcherzykowatą w moich stronach raczej nic innego nie porasta, ale...
Ale zostało jeszcze trochę czasu nim wybuchnie wiosna, a liście zamaskują większość porostów. Będę się rozglądać, może i ja coś znajdę - zaraziłeś mnie tymi porostami i tycimi grzybkami. W razie czego bez pardonu zwrócę się do Ciebie z prośbą o rozpoznanie :-) Pozdrawiam
Dziękuję. Porosty jak grzyby sa elektryzujace i wciagajace. Zaloze się ze w promieniu kilometra od ciebie znajduje sie ze 100 gatunkow. Nie wszystkie sa duze i ładne. Nieraz trzeba sie poczolgac. Pozdrawiam :)
UsuńNo i do wiosny nie trzeba czekać. Najlepszy okres na porosty trwa od jesieni do wiosny
OdpowiedzUsuńSto gatunków, powiadasz?? To poprosiłabym o krótki przewodnik pt. "Gdzie szukać porostów i malutkich grzybów" Chciałabym zacząć od tych ładniejszych :-)
UsuńJuż Ty wiesz gdzie szukać, tylko mnie sprawdzasz :) Zatrzymaj się przy jakimkolwiek stary drzewie i delektuj się bogactwem porostów. Z daleka to tylko kora, a z bliska to ogródek , jak zauważyła Ewa poniżej.
UsuńJaki piękny miniaturowy ogródeczek! :-)
OdpowiedzUsuń