Na środek wielkiej łąki zlatywały się co chwilę nieduże stadka gęsi. Podejść ich nie można było z uwagi na brak naturalnych kryjówek i przeszkód. Przeczesałem przez lornetkę to wielkie stado i jak na razie były to same gęgawy. Nad polami za to unosi się śpiew coraz liczniejszych skowronków, a wokół pól , w zaroślach, "trelują" trznadle.
Gęgawa |
Trznadel Kadyny |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.