Za salamandrą ,w górskich lasach, rozglądałem się od wielu lat, jednak dopiero teraz, w ciągu kilkunastu minut trzy osobniki wyszły mi pod nogi. A miało to miejsce niemal na samej górze najwyższego szczytu Pienin - Wysoka 1050 m npm. Zasługą niewątpliwie była pogoda- przez kilka dni pobytu , niemal cały czas padało.
Pieniny. Czerwiec 2020 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.