Pierwsza wazka tego roku. A nawet dwie na raz, bo w tej samej chwili widziałem również szklarkę zieloną, ale pozować niestety nie chciała.
Wydaje mi się , ze jest to młody nie wybarwiony samiec.
A i my wczoraj biegaliśmy z aparatem za tymi czerwonymi pięknościami. Na fotkach oczywiście samiec, masz rację, że jeszcze nie jest w pełni wybarwiony - na tułowiu ma żółte pasy, które niedługo staną się czerwone. Fotki przyjemne! Pozdrowienia
Jaka szczuplutka, subtelna :-)
OdpowiedzUsuńA i my wczoraj biegaliśmy z aparatem za tymi czerwonymi pięknościami.
OdpowiedzUsuńNa fotkach oczywiście samiec, masz rację, że jeszcze nie jest w pełni wybarwiony - na tułowiu ma żółte pasy, które niedługo staną się czerwone.
Fotki przyjemne!
Pozdrowienia