środa, 20 maja 2015

Z lisiej rodzinki



      Przejeżdżałem obok rowerem , wiec musiałem zajrzeć do mojej znajomej rodzinki lisów. Cała gromadka z wyjątkiem tego jednego czmychnęła do nory. Ten wydawał się bardziej przyjazny. Maluchy pomału rudzieją.


1 komentarz:

  1. Słodziak... ale niedługo będzie z niego niezły cwaniaczek... Super spotkania masz z tą lisią rodzinką.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.